Jak każdy zauważył, ostatnie miesiące wymusiły na nas duże zmiany w codziennym funkcjonowaniu.Z powodu pandemii Covid – 19 zamknięto szkoły, kościoły wiele miejsc pracy, pojawiły się ograniczenia w poruszaniu w miejscach publicznych, a ostatnio mamy również obowiązek noszenia maseczek ochronnych.
Specjaliści związani ze zdrowiem publicznym tłumaczą, że sama maseczka nie zabezpieczy nas przed zarażeniem kiedy wirus np. unosi się w powietrzu, ale ochroni przed przenoszeniem go drogą kropelkową. Przykład – kiedy jestem osobą chorą, ale bezobjawową i zdarzy mi się kichnąć w miejscu publicznym, zasłonięty nos oraz usta sprawią, że zasięg „wędrujących” kropelek będzie znacznie mniejszy niż w przypadku kiedy moja twarz byłaby odsłonięta.
W jaki sposób możemy zakryć usta oraz nos, tak aby będąc potencjalnym nosicielem wirusa, nie zarażać innych? Poniżej przedstawiamy kilka sposobów.
– Chusty i apaszki – kiedy nie mamy maseczki, możemy skorzystać z szalika lub chusty, którą przewiążemy sobie twarz na wysokości nosa, tak aby zakrywała także usta. Po przyjściu do domu musimy ją jednak wyprać i wyprasować, żeby pozbyć się potencjalnego „intruza” z jej powierzchni.
– Maseczki jednorazowe – w aptekach, na stacjach benzynowych i wielu sklepach możemy zaopatrzyć się maseczki jednorazowe – chirurgiczne. Ich koszt to ok. 2- 3 zł za sztukę. Należy pamiętać, że po zdjęciu musimy je od razu wyrzucić do kosza.
– Maseczki wielorazowe bawełniane – maseczki tego rodzaju mają zwykle 2 lub 3 warstwy materiału i możemy ich używać wielokrotnie, pamiętając, że po każdym zdjęciu muszą być wyprane i wyprasowane. Ich koszt to 7 – 14 zł za sztukę w zależności od użytego materiału, ilości warstw i rodzaju wykończenia.
–Profesjonalne maski antysmogowe i antyalergiczne – takie maski choć ich zastosowanie jest nieco inne, również zapobiegają przenoszeniu wirusa drogą kropelkową.
Jako, że nakaz noszenia masek może potrwać wg niektórych specjalistów nawet 2 lata, warto w nie zainwestować. Dlaczego? Ponieważ w przeciwieństwie do wyżej wymienionych maseczek utrudniających oddychanie, te skonstruowane są w taki sposób, aby przy maksymalnej filtracji nie powodować oporów w przepływie powietrza przez co nie jesteśmy narażeni na niedotlenienie. Ponadto maski są uniwersalne – chronią nas przed smogiem, dymem tytoniowym czy alergenami. Nawet kiedy minie epidemia możemy ich używać, aby chronić zdrowie przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Maski antysmogowe wyposażone są w wymienne, nowoczesne filtry o potwierdzonej badaniami skuteczności. Ich atut to także możliwość wyboru rozmiaru gwarantującego szczelność. Koszt profesjonalnej maski filtrującej to ok. 200 zł, ale jest to inwestycja na lata, dlatego warto zapłacić taką cenę.
Bez względu na to jaką maseczkę wybierzemy – pamiętajmy aby wspierać polskich producentów. W tym trudnym czasie kryzysu gospodarczego, taka pomoc jest dla nich znacząca.